Mówi się, że media to czwarta władza - poprzez opisywanie rzeczywistości twórcy mediów mają na nią ogromny wpływ. Nie chodzi tu tylko o sprawy społeczne, politykę, czy naukę. Rola mediów jest ogromna również w przypadku rozrywki.
Współczesne media działają trochę jak zwierciadło, w którym społeczeństwo może się przejrzeć. Nie zawsze jest ono w 100 procentach dokładne, czasem pokazuje nieco karykaturalne formy, jednak w dużej mierze odwzorowuje to, jacy aktualnie jesteśmy.
W przypadku mediów również można powiedzieć, że działa “prawo rynku” - jest popyt - jest podaż. Prawo to jest nieubłagane, a przejawia się… słupkami oglądalności. Jeśli nowa produkcja telewizyjna nie spotyka się z aprobatą odbiorców, zwykle kończy swój żywot po jednym sezonie. I odwrotnie - gdy spodoba się widzom, będzie puszczana bez przerwy.
Jedną z podstawowych ról mediów jest zapewnianie rozrywki. Jeszcze nie tak dawno były nią występy kabaretów. Z czasem jednak, gdy krzywe zwierciadło okazało się wcale nie takie krzywe, kabarety coraz częściej ustępują miejsca innym programom rozrywkowym.
Ogromną popularnością cieszą się współcześnie programy z udziałem znanych aktorów, blogerów, polityków, youtuberów. Azja Express, Taniec z gwiazdami, Twoja Twarz Brzmi Znajomo to tylko niektóre z nich. Widzowie je uwielbiają, ponieważ mogą zobaczyć swoich idoli w nietypowych sytuacjach, “za kulisami”. I okazuje się przeważnie, że są to całkiem normalni ludzie, tacy sami jak oni. Dochodzi przy tym też pewien element “podglądactwa” - możemy pozornie ukradkiem, bo niby zza kulis właśnie, śledzić zachowania gwiazd w pozornie prywatnych sytuacjach. A takie podglądanie wciąga…
Niezmiennie na czołowej liście programów rozrywkowych pozostają teleturnieje. Pozwalają nie tylko obserwować rywalizację między zawodnikami, ale też zweryfikować swoją wiedzę. Jaką satysfakcję mamy, gdy znamy hasło, którego akurat bohater teleturnieju nie znał lub zapomniał!
Uwielbiamy też śledzić takie produkcje, jak Ninja Warrior, w których zawodnicy muszą pokonywać ekstremalnie trudne przeszkody.
To jednak nie wszystko wśród rozrywki opartej na rywalizacji. W dzisiejszych czasach możemy nawet wziąć udział w teleturniejach kasynowych, takich jak Monopol na Żywo lub słynny program Deal or No Deal. Więcej na ten temat dowiesz się tutaj.
Niezaprzeczalnie, jednym z elementów rozrywkowych przedstawianych w mediach, są koncerty. To po nich najwyraźniej widać, jak rozwija się trend kultury masowej. W skrócie można powiedzieć, że im coś jest prostsze i bardziej wpadające w ucho, tym ma większą szansę zostać przebojem. Ale bywa i odwrotnie - zdarza się, że coś, co niekoniecznie przypada do gustu odbiorcom, jest promowane przez media (producenta) - a to z kolei sprawia, że z czasem staje się popularne i… trafia do szerokiego grona odbiorców. Jeśli dodamy do tego element rywalizacji widoczny w różnych przeglądach i festiwalach (np. Eurowizja), to nic dziwnego, że programy tego typu tak często można znaleźć w programie TV.
Bez wątpienia media mają wpływ na to, jak współcześnie postrzegamy rozrywkę. Z drugiej strony pokazują też to, co aktualnie chcemy zobaczyć. Taka ich rola - nie tylko edukacyjna, ale i zabawowa. Jak będzie wyglądał ten schemat w przyszłości? Trudno powiedzieć. Pewnie przekonamy się wkrótce.